Wszyscy jesteśmy Aniołami z Nieba!


Od wieków Kościół Katolicki głosi , że Bóg stwarza duszę w chwili narodzin dziecka, jako jedyną szansę na przeżycie życia według kościelnych praw lub wbrew tym prawom i według tego Bóg nagradza lub karze - tylko co to byłby za bóg - rodzic, który skazuje swoje stworzenie na wieczne potępienie?

Kościół się myli!

Bóg stworzył wszystkie dusze tylko raz i od tamtego czasu nic nie stwarza. - sł. O. Pio

Co to oznacza? Znaczy to, że liczba dusz we wszechświecie jest stała, a same dusze, które niegdyś opuściły Niebo (ja również) uległy pokusie stworzenia czegoś na wzór oryginalnego Nieba. W ten sposób rozpoczęła się przygoda z bolesnym skutkiem odczuwania przemijalności i rozpadu atomów,  tworzących wszystko, łącznie z czasem - konsekwencją przemiany materii.

Czy ktoś rodząc się na Ziemi czy innych planetach, gdzie występuje życie, pamięta skąd przychodzi i dokąd zmierza? Odpowiedź jest prosta - nie może tego pamiętać, gdyż nieraz taki człowiek nie zniósł by prawdy o swoich czynach w przeszłości. Bóg dał każdemu z nas nie tylko wolną wolę, wyróżnił nas osobliwymi właściwościami, ale także dał nam szansę powtórki życia, w przypadku, gdy je zmarnujemy. "Tak oto ten czyściec trwa prawie w nieskończoność." - słowa O. Pio

Każdy, kto urodził się na Ziemi ma jeden główny cel: Zbawić się wracając do Nieba. Aby to zrobić wystarczy kochać wszystkich  jednakowo, a na pierwszym miejscu pokochać Boga, który jest żeńską i męską energią Miłości. Niby to łatwe, a jednak mało kto idzie po śmierci do Nieba...

Moją misją jest zbawienie siebie, a przecież mogę pomóc w tym innym, którzy jeszcze tej wiedzy nie zdobyli. Każdy z nas może to robić i według mnie wręcz powinien promieniować wiedzą Niebiańską, którą przekazał O. Pio w Nowej Hucie wielu, a w szczególności Wiesławowi Matuchowi, autorowi trzech tomów Wiedzy Ojca Pio.

Jestem współtwórcą Ruchu Systemu Miłości oraz Stowarzyszenia Systemu Miłości Ojca Pio .